Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuris
Ten który czuwa oraz Marszałek Faktorii
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 22:56, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Co to o mnie w przygodach zapomnieli- rzekł Zurris waląc Galvina w plecy i wtrącając jego długi nos do kufla
-No ładnie a chlac to wam się chce co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Czw 11:14, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Ta... - powiedział Galvin wynurzając nos z kufla - przyda się ktoś z tak długimi ramionami jak ja..... W droge!!! Nie warto gnuśnieć tak przez cały dzień na tyłku!!! Cas pognuśnieć na podwurzu! Dalej Bracia! Do Gór Szarych!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MickeyKar
Legendarny Piwowar
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tazqul Ingaras
|
Wysłany: Czw 12:38, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mimir spojrzał smutno w stronę, gdzie spodziewal sie gor czarnych...
-No trudno, dawać tu te snootlingi, cokolwiek to jest, tylko szybko, chce sie poxniej wybrac na te skubane smoki nicosci z Mavernem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dimrond Dragarson
Strażnik Kodeksu
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 18:45, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wszyscy myśliw ochoczo wskoczyli w portal. Dimrond w Górach rozdał im przerobione kusze, które strzaly czterema bełtami naraz z rozpiętą siecią pomiędzy nimi.
- Pamiętajcie przybyliśmy brać tu żywcem, gdyż potrza nam pilek. Tedy kto żyw w góry. Snootling jakby kto nie wiedział należy do rasy goblinoidalnych, jednakoż od goblinów swych dalekich kuzynów jest mniejszy, ale uważajecie bo jak mawiał mój dziad "I Herkules dupa kiedy luda kupa". Dobra tedy jak kto ma kusze niech idzie w góry jakby za wielu ich było nie wachajcie się uderzyć raz czy drugi toporem, nie zaszkodzi im to za bardzo znaczy, hmmmm, właściwie pewnie zabije to rzeczonego snootlinga-cel a miejscu ale jak mawiałem czasami poruszają się dużymi grupami i wtedy trza szybko i skutecznie się bronić, oczywiście zasady fair play nakazują wezwać kolegó aby też zabawę mieli. Kończąc tyradę wezwał Dimrond swego latającego przyjaciela Ognisteg i wręczył mu końcówki sieci w łapy po czym siadł na siodło umocowane na grzbiecie smoka i wznieśli się w powietrze w poszukiwaniu snootlingów. Już w krótce w górach rozległ się tryumfalny ryk Ognistego. Wszyscy pobiegli w tamtą stronę wiedząc, że smok wraz z Dimrondem namierzyli grupkę snootlingów do wyłapania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Pią 11:41, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja wam dam tak samym! - rzucił Galvin.
Ulożył ręce do czaru i wystrzelił świetlistą kule która uderzyła w grupke snootlingów. Wszystkie natychmiast znieruchomiały ( nie zgineły oj nie. tylko nieruchomiały), a Ognisty pochwycił je jednym machnięciem sieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
[KF] Uffretin Tearth
Bimbromanta
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko Zdrój
|
Wysłany: Pią 13:47, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Eee... Co to za zabawa nieruchome lapac?? To tak jak bys szedl stojac na ruchomej sciezce... Huzia na juzia z rękami a nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MickeyKar
Legendarny Piwowar
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tazqul Ingaras
|
Wysłany: Sob 9:26, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnoludy z daleka usłyszały śmiech i typowo krasnoludzką zabawę - okrzyki szczęścia, szału bitewnego i wściekłości równocześnie, warknięcia Maverna (który zmniejszył się do rozmiarów odpowiadających łowom na małą zwierzynę), chrzęst topora miażdżącego czaszkę, drugi chrzęst, gdy został z rzeczonej czaszki wyrwany i piski przerażenia snootlingów.
-Łłłłłłiiiiiiiii!!!!!!! - wszyscy zobaczyli wzlatującego pod niebo małego potworka.
-Grrrrrrrr!!!!!!! - i wszyscy zobaczyli na niebie całą ich bandę - wyrzuconą przy użyciu smoczego ogona.
Krasnoludy rzuciły się w kierunku odgłosów (co nie było trudne - słychać je było na parę mil...) i ujrzały zabawny widok - Mimir biegał z siecią za grupką snootlingów, a reszta rozbiegała się do jam - Mim, z typowym dla niego samego szczęściem, trafił na miasto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Sob 13:00, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
...snootlingów. A raczej na strasznie wielkie legowisko.
-KANAPKA! - wrzasnął Galvin i wystrzelił sieć z kuszy łapiąc tym samym 10 małych ludków.
Galvin ładował kolejny pocisk do kuszy kiedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
[KF] Uffretin Tearth
Bimbromanta
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko Zdrój
|
Wysłany: Sob 19:54, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
... Uffretin zaczal szalec na sankach! wpal w jedno iglo w drugie trzecie w sumie mial ich 50... czyli juz byla 1/50 miasta dobry jestem co?
Potem Korim zaczal gonic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Nie 9:47, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
...kolejną grupke z wielką siecią. Jednak Galvin był szybszy.
Sieć wystrzeliła i wyprzedziła krasnoluda o pare sekund.
-Hej oni byli moi!!! - wydarł się Korim.
-Ups.. przepraszam.... PAtrz tam biegnie 10!
Korim natychmisat się rzucił we wskazanym kierunku łapiąc w sieć kolejną grupke snootlingów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
[KF] Uffretin Tearth
Bimbromanta
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko Zdrój
|
Wysłany: Nie 12:29, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Po czym wszystkie krasnoludy miały dość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Nie 19:03, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Razem zebrali jakieś 500 snootlingów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Acibux Quel Tazqul
Naczelny Inżynier Strony KF
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:55, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Kurcze znów sie spóźniłem -powiedział Acibux podziwiajac ich dzieło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dimrond Dragarson
Strażnik Kodeksu
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 15:38, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tedy mając odpowiednią ilość piłek powrócili otwartym przez Dimrnda portaem do Faktorii. Dimrond jak obiecał stworzył boisko do snootballa, lecz pierwej magicznym sposobem sklecił kilka klatek dla snotlingów. Kazał również nakarmić te stworzenia jako, że piłki musiały być żywe w trakcie rozgrywki. Następnie Dimron począł boisko do snootballa tworzyć. Boisko owe miało okło 180 jardów długości i jakieś 65 szerokości. Na obu końcach boiska stały przedziwne bramki w kształcie litery "Y", jednakoż na centralnym słupie otwarty kwadrat był osadzony. Kiedy już boisko powstało podszedł Dimrond do krasnoludów i podzielił na kilkuosobowe drużyny. Następnie podszedł do klatki i wyciągnął snootlinga. Zaczął mu wiązać rączki i nóżki w supły co niechybnie spowodowało złamanie kości a następnie począł tlumaczyć zasady:
- No więc bracia, trza aby jedna z drużyna rozpoczęła mecz a mmianowicie wykopując snotlinga w kierunku bramki przeciwnika, następnie kiedy mecz się toczy wszystkie chwyty dozwolone, jednakoż żadnej broni, ani magi używać nie wolno. Gra ma na celu wkopanie tej oto piłeczki do bramki przeciwnika, tak aby przeleciała pomiędzy tymi słupami. Jak każdy mecz i ten składa się z części. Dokładnie rzecz ujmując z trzech części. Przerwy następują kiedy piłka przestanie piszczeć co niechybnie oznacza, że jest nieżywa i trza ją wymienić. Gotowi? To czas się zabrać za grę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galvin Quel Tazqul
Than Faktorii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzałków Wlkp.
|
Wysłany: Pon 18:52, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Dobra to kto w jakiej drużynie, Na Pohybel, bo chce komuś KANAPKE zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|