Forum Klanu Krasnoludzka Faktoria

MickeyKar

...A than leżał, zbytnio uraczywszy się błogosławionym napojem, w innej jaskini parędziesiąt metrów dalej. Za poduszkę miał skrzydło równie pijanego Maverna, który co jakiś czas mruczał przez sen.

Gdy obudzili się następnego dnia, odkryli, że reszta gdzieś polazła. Po chwili skacowany Smok wyniuchał, że wleźli do jaskini. Już po chwili Mavern biegł ramię w ramię z równie skacowanym Mimirem, by dogonić Kaefowców... Narobili tyle hałasu, że pobudzili znacznie groźniejsze od skavenów bestie, śpiące w płytkich jaskiniach od setek lat...

...No i stworzenia przerażone hałasem uciekły głębiej.

[KF] Uffretin Tearth

A krasnoludy za nimi szukajac glownie skavenow

Crag

Prowadzący Crag podniusł ręke na znak by sie zatrzymac i byc ciho
Cos słyszałem tak jak piszczenie szczurów po tych słowach wyciagna topór za pasa i powoli ruszył doprzodu

Galvin Quel Tazqul

WSSSSSSSSSSSSSSSSSS
Nad głową Craga przelaciała kula ognia i wpadła do jakiejś dziury. Głośne piski dobiegły z niej.
-Po co się męczyć? Galvin cię wyręczy - powiedział czarodziej dmuchając w dymiący palec.

[KF] Uffretin Tearth

Przyjaciele ruszyli dalej

Korim Zabójca

*Idąc przez jaskinie krasnoludy usłyszały głośnie przklinania, od razu poznali ten głos*
-Gdzie ja do cholery jestem!? Musiała być impreza... A to co znowu za cholerstwo?
Kapłani Nurgl'a? Treserzy i ich bestie? A i nawet Szary Prorok, cóż za powitanie!
*Krasnolud wybuchnął szaleńczym śmiechem*

Crag

Korim...Korim Zabójca wykrzyknoł podniecony Crag i pognał do przyjaciela pomuc mu ze szczurami a zanim reszta towazyszy

[KF] Uffretin Tearth

Korim bardzo sie ucieszyl ze przyjaciele mu pomogli

Korim Zabójca

-CHolera że wy zawsze zabawę zepsujecie Razz

, ale się przydacie, gdzie jesteśmy?

Crag

w jsakini gdzie są a raczej były skaveny
to była niezła rozgrzewka to co teraz idziemy zabic

[KF] Uffretin Tearth

No nie wiem. A co byś chciał robic?

Galvin Quel Tazqul

Zejść głębiej i wybić więcej skavenów?

[KF] Uffretin Tearth

Dla mnie bomba.

Gość

A ja bym zrobił przerwę żeby się napić!-wykrzyknął ochoczo

Galvin Quel Tazqul

Napijesz się po drodze... masz tu butelke bimbru