Forum Klanu Krasnoludzka Faktoria

Gość

Twoje zdrowie Zurisie!!!!!!! Very Happy

zuris

Nazywa się Lamiran i jest oczywiście krasnoludką.

Dimrond Dragarson

W karczmie nagle jakby powietrze zgęstniało na moment, potem nagle rozprężyło się z potężnym cmoknięciem i nagle na scenie pojawiło się kilku zdziwonych krasnoludów z instrumentami muzycznymi.
- No co jest Bracia grajcie coście tak zadzwieni, magii nigdy nie doświadczyliście? Ano prawda nigdy żem wobec Was mocy moich nie używał, ale jak się zachciewa grać po innych niż krasnoludzkie karczmach to Was muszę za pomocą magii odnajdywać i i zapraszać, grajcie bo jest to jeden z wielu wieczorów kawalerskich naszego brata któren w kopalni jakimś odłamem skalnym o poważnej wadze dostał i żeniaczki mu się zachciało. Zdrowie Zurissa, niech mu się wiedzie i niech mu nowe życie przyspoży samych nowin dobrych, potomków, a wnuków i prawnuków, niech go nigdy od smutków głowa nie boli a jeno od dobrego alkoholu i niech żona jego przyszła i on sam w zdrowi a dostatku żyją po kres czasów!!! Zdrowie Bracia w górę kielichy!!!.[/url]
Wtem przed każdym z obecnych w karczmie pojawił się kielich wypełniony Smoczym Oddechem. Puchary ze szkła były czemu każden się dziwował dopóki wszyscy nie spełnili toastu i za przykładem Dimronda nie rzucili ielichów w ogień na pohybel nieszczęściu.

Gość

Zdrowie za Zuriasa i Lamiran!!! Sto lat szczęścia Very Happy

Burgle

STO? Sto to dla krasnoludów mało- Dożywocia (prawdziwego) szczęścia!

Gość

Cieszmy się razem z Zurisem... Very Happy

!!! Pijmy bracia do upadłego!!!!!!!!!!!

[KF] Uffretin Tearth

Uaaa wesele było bajeczne. A kiedy poprawiny?

Magnus Loghair

Nagle dało się słyszeć głośny huk a potem brzęk przewracanej zbroi płytowej gdzieś w korytarzu prowadzącym do jadalni. Po chwili drzwi otworzyły się i stanął w nich posłaniec - dziwne włochate stworzenie, podobne z aparycji trochę do gnoma. Gdy się ukłonił, przewrócił się na posadzkę i głośno zabełkotał. Okazało się, że naprawdę jest to gnom, ale w grubym futrzanym płaszczu i czapie z łba wilka. Gnom dźwignął się z podłogi, zatoczył się do najbliższej ławy, położył na niej zwój pergaminu, po czym wielkim trudem wyszedł. Po chwili znowu dał się słyszeć łoskot przewracanego żelastwa ozdobnego. Wszyscy obecni na sali popatrzyli po sobie w całkowitej ciszy, zaskoczeni pojawieniem się niezwykłego posłańca w stanie mocno wskazującym na nadmierne rozgrzewanie się wysokoprocentowym napitkiem. Po długiej chwili, Krasnoludy nagle oprzytomniały i rzuciły się po list. Oto jego treść: "Pozdrawiam was Bracia! Jako że dawno mnie nie było, niektórzy mogli zapomnieć o moim istnieniu. Piszę ten list, aby wam przypomnieć, że nadal żyję, jedynie nie ma mnie już w Redoranii, z przyczyn mi niewiadomych zostałem skazany na śmierć, jednak wszechmocny Heluvald okazał mi łaskę i żyję nadal, chociaż bez ciała... Może w nowej Erze będę miał możliwość powrotu, kto wie? Przypominam, że jeśli ktoś ma pytanie związane z zawodem rzemieślnika, to może się zgłosić w biurze cechu - trzecie drzwi na lewo w północnym korytarzu. Jeśli ktoś będzie tak pijany, że nie będzie w stanie dojść, niech wyśle mi prywatną wiadomość - postaram się odpisać.
Do rychłego zobaczenia,
Magnus Loghair

PS. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia życzę tobie Zurrisie oraz twojej małżonce. Wpadnij czasem do mojego biura, napijemy się za stare dobre czasy."

Soho

Bracia mam pytanie Question

czy nie przyjelibysmy do naszego zacnego grona mojego najlepszego kumpla z real w nasze zacne szeregi tylko mamy jeden problem jest on jaszczuroczłekiem ale pardzo bym prosil czy nie dalo by sie cos z tym zrobic Question

zuris

Hmm Soho... ja niestety byłbym przeciw. Musimy trzymac się jasno zasady iż jesteśmy klanem dla krsnoludów.To jest ino moje zdanie!

Soho

ale przeciez wplacam na klan pieniadze tyle czau zaraz bede wplacal kolejne 2 mln na klan nawet tego nie da sie dla mnie zrobic?? poza tym w tamtej erze byl wampir...

Magnus Loghair

Do jadalni szparkim krokiem wchodzi Magnus. Rozgląda się po sali, po czym siada na swoim ulubionym miejscu, usunąwszy wpierw z niego jakiegoś zapitego Krasnoluda, który widać za długo już tam siedział. - Czy dobrze słyszałem? Jaszczuroczłek w naszym Klanie? Hmmmm... - pogładził brodę w zamyśleniu - Musiałby to być szczególny przypadek, chociaż pamiętam, że w Faktorii byli honorowi członkowie, ale nadano im ten tytuł dzięki specjalnym zasługom dla Krasnoludów. Taaaak... Soho, jeśli twój przyjaciel pragnie być honorowo przyjęty do Faktorii, musi się najpierw zasłużyć dla niej. Trzeba też poznać opinię reszty Starszyzny na ten temat. Gdy skończył mówić, patrzył jeszcze chwilę na Soho, a potem sięgnął po kufel.

Soho

Soho popatrzyl na Magnusa w jaki sposob mialby sie zasluzyc Question

*po czym pociagnol zdrowo z kufla *

Gość

....Mam problem...gdy chce wpłacić na klan Dimrondowi dość sporą sumke...pisze mi że nie moge wpłacić aż tyle(cóż za idiotyczna poprawka :/)
Tak nawiasem to ja niebęde się wtrącał co do tej sprawy z rzekomym jaszczuroczłekiem....
*usiadł i wypił jednym łykiem wszystko co mu w kuflu zostało....

[KF] Uffretin Tearth

No to rozbij kwote na 2 lub 3 mniejsze kwoty i wysylaj w ten sposob.